Pada, pada i pada. Letnio i słonecznie było za to pierwszego kwietnia i to naprawdę nie był żart, w przeciwieństwie do tego, jak teraz żartuje sobie z nas pogoda. Dlatego dzisiaj publikuję tą sesję zastępczą, jako że, ze względu na nieciekawą pogodę, nie udało się w ostatnich dniach zrobić innych zaplanowanych zdjęć (w naprawdę wiosennym klimacie). Poniższą sesję wykonaliśmy z wizją pewnego przedsięwzięcia tworzonego z pasją, o którym na pewno prędzej czy później opowiem na blogu. Tymczasem zapraszam na słoneczną sesję, do której parę razy stylizowałam się w różne bluzki i zmieniałam inne drobne szczegóły, jak na przykład fryzura.
Podstawą zestawu jest wygodna rozkloszowana spódniczka w sam raz na dojazd rowerem na uczelnię czy do pracy. Przede wszystkim spódnica nie jest kusa, tylko tuż przed kolano, a wykonana została z miękkiego dżerseju w modnym kolorze inspirowanym hitem tego roku - barwą greenery. Wiosenny, energetyczny i przyjemny dla oka (i nerwów!) kolor. Jak Wam się podoba taka świeża, zimna zieleń? Spódnica plus rower to połączenie, które trzeba opracować tak, żeby było jak najbardziej wygodnie, dlatego najlepiej wybrać kieckę wykonaną ze sztywniejszego, grubszego lub cięższego materiału, np. z dżerseju. Wszystko po to, aby nie była zbyt zwiewna i wiatr jej nie podwiewał.
Chętnie poznam Wasze zdanie na temat jazdy na rowerze w spódnicy! Dajcie też znać w komentarzach, która bluzka sprawdza się najlepiej do tej spódnicy :)
Buziaki ;*
koszula - Wólczanka
koszula - Stradivarius
t-shirt - House
spódnica - hand made, podobne dostępne są w Atelier Spódnic
kwiaty - Dekoracje ślubne Bydgoszcz
Śliczna jest ta spódnica. Ja właśnie poszukuje takiej o podobnej długości:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! ♥
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobałas mi sie w tej w paski i co do roweru to w spódnicy bym nigdy nie poszła heheh czułabym sie mało komfortowo :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/04/gray-bomber-jacket.html
o super! śliczna spódnica :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie bardziej podoba mi się pierwsza wersja :) paski + ta apaszka, robią stylizacje w takim francuskim stylu :) POzdrawiam. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńPiękna wiosenna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
KONKURS
Długość spódnicy idealna - elegancko i bardzo kobieco nawet na rowerze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
www.moda-eny.blogspot.com
w takiej spódnicy to można śmigać na rowerku :)
OdpowiedzUsuńPiękny look :)
OdpowiedzUsuńSpódnica jest przepiękna, a koszula w motylki skradła nasze serca :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw na rower:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ladymademoiselle.pl/
piękny retro look!
OdpowiedzUsuńŚliczna spódnica, fajny wiosenny look. :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, DaisyLine
Piękna dziewczyna i cudny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńAle fajny zestaw! Zawsze spódnice na rower kojarzą mi się z dantejskimi scenami. A jednak się da wyglądać stylowo i jeździć bezpiecznie :D
OdpowiedzUsuńMam podobną morelową, ale twoja ma ładniejszy kolor :) a tshirt koniecznie wspód..? :) Też jeżdżę na rowerze w spódnicach i sukienkach :)
OdpowiedzUsuńKoszula mi się bardziej podoba ta w print motylkowy, super lekko i wiosennie :)
Ja niestety wybrałam się kiedyś na rower w nieodpowiedniej spódnicy nawet nie pytaj jak sie jechało hahaha. Ale Twoja jest świetna i ten piekny kolor!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się propozycja z bluzką w motylki- przepiękny duet z tą spodnicą <3
OdpowiedzUsuńŚwietne naturalne i swobodne zdjęcia, a to rzadkość niestety w naszej blogosferze :/
Masz rację, ta wiosna coś sobie z nas kpi grrr
Świetnie :))
OdpowiedzUsuńFajnie retro:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Ja na rower zawsze biorę spodnie :) czuję się wtedy bardziej komfortowo :)
OdpowiedzUsuńMi sie marzy taki rower.
OdpowiedzUsuńSzalejesz!
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przeurocze, świetna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńSpódnica jest uniwersalna, nie tylko na rower. Świetnie może wyglądać też w eleganckich zestawieniach :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na zdjęcia :) całość trochę w stylu vintage :) wyglądasz pięknie!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczo wyglądasz na rowerze w tej spódniczce :) Szczególnie podoba mi się w zestawieniu paski-groszki, bardzo klimatycznie i z nutą retro :)Buziaki :))
OdpowiedzUsuńta spódnica skradła mi serce :D
OdpowiedzUsuńwojciechowska-olaa.blogspot.com
Pierwsza stylizacja trafiła w mój gust. Kocham jazdę na mojej Gazelce, ale jeszcze nigdy nie jeździłam w spódnicy. Wydaje mi się to bardzo niekomfortowe.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis kochana i trafny temat. Rozwiałaś moje wątpliwości co do ubioru na rower, dziękuję.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu! :)
Usuń