Wiosna w tym roku, można powiedzieć, zaczęła się słonecznie i ciepło! Choć bywają zimniejsze dni i na razie jest ich więcej niż tych ciepłych, to myślę, że nie mamy na co narzekać. W Bydgoszczy kilka dni było już na tyle ciepłych, że pokusiłam się o cieńszą garderobę i naprawdę długie spacery. A jak było u Was?
Jakoś od początku marca, codziennie pod wieczór, śpiewa nam kos, przesiadując na pobliskim drzewie! Cudowny dźwięk. Ilekroć go słyszę, cieszę się jak dziecko. Wiosnę widać, słychać i czuć w powietrzu! Wokół zaczęło robić się zielono.W garderobie coraz więcej szaleństw i kolorów, swobodne noszenie sukienek i spódnic bez kurczenia się z zimna. Drogie Panie, zima ustała, a wiosną, moim zdaniem, łatwiej o dobre stylizacje. :) Jest więcej możliwości stylizacyjnych i mniej ograniczeń, choćby pogodowych. Zgodzicie się ze mną, czy jednak zima jest dla Was odpowiedniejszą porą do miksowania ubrań i większej swobody twórczej?
Na początek tegorocznej wiosny, która u mnie na blogu zaczyna się dzisiaj, przychodzę ze stylizacją utrzymaną w stonowanej kolorystyce. Tutaj rządzi beż dopełniony czernią. Kolory ziemi to moim zdaniem w pewnym stopniu wyznaczniki kolorów wiosny. Obok żywych barw, to takie "klasyki", które mają nam przypominać o naturze, którą tak bardzo da się namacalnie poczuć właśnie wiosną - w powietrzu, zmysłem zapachu, słuchu, wzroku. Klasyczny trencz połączyłam ze spódnicą z etnicznym motywem i ażurowymi kowbojkami. Lubicie ten typ obuwia? Ja bardzo polubiłam kowbojki! Przede wszystkim za to, że znakomicie pasują do boho sukienek i spódnic. Są świetną alternatywą dla wiosennych półbutów i odpowiedzią na pytanie, pod tytułem: Co ubrać, gdy wysokie kozaki są już nie na miejscu, a na baleriny jest jeszcze za zimno?
Ostatnio galeriamarek.pl zrobiła modowe porównanie 10. miast. Bydgoszcz ma 5 blogerek/influencerek. W tym znalazł się także mój blog. Galerii Marek dziękuję za wzmiankę w artykule, miło mi. Cieszę się, że mogę reprezentować nasze miasto w dziedzinie mody :)
więcej zobaczysz na instagramie
Trochę boho jest :D
OdpowiedzUsuńJa zmieniłam już na adidasy, jak już czuję wiosnę nie mogę się po prostu oprzeć! 😁
OdpowiedzUsuńJa już teraz też śmigam w trampkach :)
UsuńSwietny płaszczyk- trencz
OdpowiedzUsuńBardzo fajny płaszcz:)
OdpowiedzUsuńŁadnie, modnie i wszystko pasuje do siebie... Bardzo fajna propozycja
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny zestaw
OdpowiedzUsuńSpódnica stanowy fajny akcent w całej stylizacji! Całość bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńPiękna sylizacja, świetne buty. One z oczywistych przyczyn podobają nam się najbardziej. Ale dobranie obuwia do całości stylizacji wcale nie jest łatwe. Tobie jednak to się udało. Gratulujemy.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńTeż mam taką spódniczkę w azteckie wzory, pasuje dosłownie do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się wszystko komponuje, pozdrawiam cieplutko i zapraszam na nowy post :*
Fajna spódniczka, trochę boho :)
OdpowiedzUsuńrewelacje połączenie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to całość wygląda rewelacyjnie. Na pewno sprawdzi się w noszeniu już nie długo , bo zimy nie ma wiosna szybko przyjdzie.
OdpowiedzUsuńświetny blog, ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie. Uwielbiam takie stylizacje.
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie się komponuje
OdpowiedzUsuń